Na początek najprostszy przelicznik: rok 2011 = 7520 rok Czasu Słowian, zatem: 2012 = 7521, 2013 = 7522 , 2014 = 7523, 2015 = 7524, 2016 = 7525 CS, różnica wynosi dokładnie 5509 lat, które należy dodać do daty chrześcijańskiej nowej ery
Wielka Tartaria – zacznijmy od tego, że to pojęcie historyczno-geograficzne zostało wymazane ze świadomości przeciętnego Polaka, który nie wnika głęboko w meandry historii.
Tak samo skutecznie jak pojęcie Tartarii, czy Wielkiej Tartarii, znane jeszcze powszechnie na świecie i używane w XVIII i XIX wieku (o czym zaświadcza Benedykt Chmielowski w Nowych Atenach, encyklopedii wydanej we Lwowie w roku 1745) [patrz i czytaj poniżej], wymazano z naszej świadomości kalendarz Słowian i datację czasu jakiej używali Słowianie przed chrześcijaństwem oraz wiele pojęć związanych z ich religią i dawnymi dziejami. Że pojęcie Tartarii było używane powszechnie świadczą załączone do tego artykułu mapy. Jej obszar bywał interpretowany różnie.
Nowy Słowiański rok według wielu badaczy Słowiańszczyzny Starożytnej rozpoczął się 19. 09. 2011 roku miary chrześcijańskiej-zachodniej, o godzinie 19.00 (18.00 czasu moskiewskiego). Jest to według nich rok 7520 według miary Ariów, czyli miary Słowian. Trzeba tu zaznaczyć, że Rosjanie, w tym także naukowcy z przeróżnych uniwersytetów i rosyjskiej akademii nauk od czasu ogłoszenia wyników badań genetyczno-historycznych, odwrotnie niż w Polsce, nieustannie tworzą nowe teorie i poszukują faktów je potwierdzających, po to by przebudować obraz świata starożytnego i obraz przeszłości do jakiego byliśmy przyzwyczajeni i jaki braliśmy za „prawdę” przed ogłoszeniem owych wyników badań z dziedziny Genetyki.
Rozmieszczenie piramid w Parku Asen w Chinach
Rosjanie, rosyjscy wyznawcy Wiary Przyrody (Rodzimowiercy) od dawna uznają ten porządek rzeczy i obchodzą Nowy Rok w okolicach 20 września, a także przyjmują datację – 7520 jako obowiązującą. Skąd się ten rok bierze?
Najprostsza interpretacja byłabay taka, że jest to bezmyślne przeniesienie poglądów Kościoła Prawosławnego do Wiary Przyrody.
Jak wiadomo, przed Piotrem I, Nowy Rok obchodzony był przez Starą Ruś 1 września (a według nowego stylu kalendarza w dniu 14 tego miesiąca). Cerkiew Prawosławna dla której roczny cykl kultowy zaczyna się właśnie we wrześniu powiada, że stwarzanie świata przez boga zakończyło się właśnie w roku, który dziś zapisalibyśmy jako 5509 p.n.e. To odczytanie chronologii powstania świata przybyło do Rosji z Bizancjum, wraz z kościołem prawosławnym. Rok początku Świata Ludzi czy też zakończenia kształtowania „nowego porządku” przez boga został obliczony w Konstantynopolu, przez tamtejszych mędrców kościoła na podstawie odczytania Pisma Świętego, a datę ostatecznie wyznaczono w roku 353 i to wtedy przyjęto rok 5509 p.n.e. jako ów początek.
{youtube}XSTISOChvcA{/yotube}
Nie wnikamy tutaj czy ta data określa koniec „stwarzania świata” czy też czas w którym powstał „nowy porządek świata”. Dla prawosławnych jest to koniec czasu stwarzania. Wiara Przyrody to jednak nie prawosławie, ani inny odłam chrześcijaństwa, a system naturalny, którego istotą jest zgodność ze stanem aktualnej wiedzy ludzkiej. Dawniej ta wiedza, co zrozumiałe ze względu na stan rozwoju cywilizacyjnego miała charakter regionalny, dzisiaj w dobie Elektronicznej Wioski – wyznacznikiem dla wszelkich twierdzeń Wiary Przyrody jest aktualny stan Wiedzy Ludzkości. Tam gdzie sięga nauka to ona wyznacza współcześnie aktualny stan ludzkiej wiedzy. To co głoszą naukowcy poszczególnych dyscyplin człowiek przeciętny (a w stosunku do dyscyplin w których nie jesteśmy „specjalistami” każdy z nas jest człowiekiem przeciętnym) przyjmuje na wiarę. Trudno byłoby nam za każdym razem sprawdzać twierdzenia innych specjalistów zatem współczesny światopogląd naukowy i tzw. racjonalizm z niego wypływający jest w istocie systemem wierzeń i Wiarą w Naukę, a nauka i jej instytucje stała się Nowym Kościołem.
W 1988 roku ogromne zamieszanie wywołało odnalezienie przez sinologa Victora Maira niezwykłej mumii w magazynie jednego z muzeów w chińskiej prowincji Xinjiang. Była to mumia wysokiego mężczyzny o jasnej karnacji i rudych włosach, ubranego w szatę z elegancko utkanego materiału.
Okazało się, że zarówno tę, jak i setki podobnych mumii archeolodzy znaleźli w początkach XX w. w dolinie Tarim na pustyni Taklamakan w północno-wschodnich Chinach. Niektóre z nich mają ponad 4 tysiące lat. Badania genotypu, a także zachowanych tkanin wykazały, że biali mieszkańcy pustyni Taklamakan przybyli z Europy. Tych mumii nie powinno tam być!
Nie miejsce tutaj by odnosić się do samego racjonalizmu i głoszących go Racjonalistów, którzy sami przedstawiają się jako ateiści. Trzeba jednak powiedzieć, że ateizm nie ma większego uzasadnienia niż teizm, z punktu widzenia współczesnej nauki, jeśli przyjmiemy, że filarem głównym naukowego systemu „wierzeń” jest fizyka, a głównym jego narzędziem matematyka. To fizyka kwantowa bowiem, posługując się obserwacjami kosmosu i matematyką stwierdza, iż „na dwoje babka wróżyła”: Wszechświat powstał w wyniku zadziałania „Siły Sprawczej” (teizm), lub „Nie ma początku ani końca” (ateizm). Należy więc stwierdzić – wbrew głoszonym przez tzw. Racjonalistów hasłom, że współczesny myślący racjonalnie człowiek, może być równie dobrze teistą jak i ateistą, a ateizm nie jest wyznacznikiem racjonalizmu. Myślę, że ta konstatacja jest najtrudniejsza do strawienia dla ludzi indoktrynowanych marksizmem, ale także dla samych tzw. „ludzi nauki”. Marksizm, to zrozumiałe – filozofia skrajnie materialistyczna. Nie wszyscy naukowcy to skrajni materialiści, ale zdecydowana większość tak, a do tego nauka zajmuje się tylko tym co da się zweryfikować „obiektywnie” i na tym się ona teoretycznie kończy. Byłoby tak gdyby sama nie tworzyła teorii, a te teorie dawno już obaliły Stary i Nowy Testament we wszystkim, łącznie z ogłoszonym w nim Porządkiem Czasu. W cywilizacji Zachodniej „naukowy punkt widzenia” to najczęściej obalanie twierdzeń wiary chrześcijańskiej, a więc ateizm.
Meanwhile, Yingpan Man, a nearly perfectly preserved 2,000-year-old Caucasoid mummy, discovered in 1995 in the region that bears his name, has been seen as the best preserved of all the undisturbed mummies that have so far been found.
Yingpan Man not only had a gold foil death mask — a Greek tradition — covering his blonde bearded face, but also wore elaborate golden embroidered red and maroon garments with seemingly Western European designs.
His nearly 2.00 meter (six-foot, six-inch) long body is the tallest of all the mummies found so far and the clothes and artifacts discovered in the surrounding tombs suggest the highest level of Caucasoid civilization in the ancient Tarim Basin region.
Co współczesna nauka mówi o porządku czasu, jego biegu dla Wszechświata, Ziemi, o czasie Człowieka na Ziemi i czasie trwania Cywilizacji Człowieka nie będziemy tutaj szczegółowo przedstawiać, bo wszyscy chodziliśmy do szkoły, czytamy książki i oglądamy „popularnonaukowe” filmiki w telewizji. Wiemy więc, że w tej sprawie NAUKA – czyli współczesna wiara – błądzi wciąż i błąka się jak pijany po lesie. Do tego błąkania się wniosła swoje współczesna genetyka historyczna, która zachwiała obrazem świata Człowieka budowanym od 200 lat przez Świątynię Nauki. Ten obraz ukształtowany przez historyków, archeologów, językoznawców, antropologów i.t.p. uległ dewastacji i musi zostać ułożony na nowo. Także jednak pojawiają się fakty „naukowe”, które chwieją chronologią np. geologii, czy przyrody (biologii) – dziejów Ziemi i gatunków w przyrodzie, a więc chwieją obrazem Ziemi i jej przyrody, jak również teorią darwinowską, a więc „obrazem” narodzin życia na Ziemi, czy pochodzenia i źródeł życia w kosmosie.
Człowiek posiada wewnętrzną potrzebę zakotwiczenia w czasie i miejscu, określenia skąd pochodzi, kim jest, w jakim miejscu i czasie żyje. W związku z takim a nie innym stanem stwierdzeń „Najjaśniej Świecącej Świątyni” pozostaje nam zatem, jako ludziom racjonalnym, posługującym się logiką i rozumem przyjąć do wierzenia jakąś miarę czasu, i porządek czasu, które będziemy traktować z góry jako umowne, ale w ramach których będziemy dla siebie określać obraz Świata. Równie dobrze jak porządek chrześcijański możemy przyjąć porządek buddyjsko-hinduistyczny czy jakikolwiek inny.
Przyjęcie określonego porządku Czasu i dziejów nie jest jednak aktem obojętnym ideowo, jest aktem identyfikacji z określonym systemem poglądów. Dla ateisty nie powinno mieć znaczenia, który właściwie mamy rok. Mamy ten który nauka uznała wczoraj za właściwy. Dla chrześcijanina mamy ten, który wskazuje Biblia. Dla buddystów jest ten, który wynika z przyjętego przez nich porządku Czasu.
Ponieważ żyjemy w czasach Jednej Ludzkości (zjednoczonej dzięki współczesnym technologiom) Porządek Czasu wyznawany przez Wiarę Przyrody powinien być zgodny z aktualnym Stanem Wiedzy Ludzkości. Wiemy już, że daty muszą być umowne i że muszą być przyjęte arbitralnie. Porządek czasu jednak powinien uwzględniać to co wiemy, a wiemy współcześnie iż na pewno w przeszłości Cywilizacji zdarzyła się Katastrofa, która zmiotła stary świat.
Co do tego zgodne są wszystkie współczesne „świątynie” i z tym punktem widzenia – także z rosyjskiego filmu o Wielkiej Tartarii zgadzamy się i my. Na pewno nie będziemy się zgadzać w różnych szczegółach (np. prezentowanym tam rusofiliskim punktem widzenia), ale wspólne punkty Porządku Czasu, który wyznaje Wiara Przyrody widać jak na dłoni.
Według naszego Wielkiego Tajemnika w dziejach Ludzi-Zerywanów i ich potomków z Nowej Koliby, również obowiązywały dwie miary czasu dziejów – stara zerywańska, którą nazywa się w Księdze Ruty Czasem Niemierzonym, albo Czasami Starej Koliby oraz Nowy Czas – Mierzony. Nowy Czas to czas Nowej Koliby, a przed nim – jak piszę w Księdze Ruty, były jeszcze inne czasy – Czasy Niemierzone, czasy Zerywanów. Nowa Koliba to według Wielkiego Tajemnika Słowian efekt wielkiej wojny pomiędzy ludźmi i bogami – Wojny o Taje, która zburzyła stary świat.
Badacze rosyjscy mitologii Słowian piszą również o Wielkiej Wojnie. W związku z zakończeniem tej wojny i ogłoszeniem pokoju ufundowano i zbudowano Świątynię Światła Świata, którą teraz nazywa się też mylnie Świątynią Gwiazdy lub Świątynią Gwiazd.
Wielka Biała Piramida w Chinach – Arimie – Kraju Smoka albo Wielkiego Żmija pokonanego w 5508 p.n.e.
Według Księgi Ruty w dzień zakończenia tej wojny Świętowit – Światło Świata wyszedł z Kłodzi i ukarał winnych oraz dane zostały Ludom Ziemi Boskie Prawdy-Prawidła, które wymieniamy w odpowiedniej taji Księgi Ruty. Na tym właśnie polegało ufundowanie nowej świątyni – Świątyni Światła Świata – na daniu Nowej Kolibie przez Bogów Prawideł – zasad postępowania, które nie są nakazem ale dobrą radą, wskazówką, ujętą w tylu Prawidłach ile jest Tynów, Tumów i boskich Trzemów. Prawidła te określają w pewien sposób każdą z działających we Wszym świecie boskich sił poprzez wskazanie ich zakresu działania i znaczenia dla Świata i Ludzi oraz udzielenie rady, jak najlepiej się z ową siłą obchodzić i co wobec niej czynić, aby osiągać dobre dla siebie (siebie osobiście, swojej rodziny, zadrugi, narodu, dla ludzkości, dla życia Planety) efekty.
Piramidy w Chinach – kraju Rassa, czyli Asów (według rosyjskiego filmu opartego o książkę Lewaszowych), pokonanych w owej wojnie.
Te zbieżności między naszym polskim Wielkim Tajemnikiem ogłoszonym w Księdze Tura i Księdze Ruty, a rosyjskimi ustaleniami Swietłany i Nikołaja Lewaszowych czy koncepcjami Aleksandra Asowa i innych, nie są przypadkowe, tak samo jak nie jest przypadkowa zbieżność nazwy Świątyni Światła Świata z wymienianą przez nich Świątynią Światła.
Światło – starosłow. swiet (dziś ros. – swjet’ło, pol. światło), kwiat – starosł. cwiet (dziś ros. cwjet, pol. kwiat), gwiazda – starosłow. swiezda (dziś ros. zwjezda, pol. gwiazda) – czyli swjet iz da – dająca z siebie światło oraz świat (widzialny) – starosłow. swjet (dziś ros. mir [chwała, świat, pokój], pol. świat)
Chińska piramida
Datę tą potwierdzono podobno na podstawie znalezionego stempla króla Serbii – nie widziałem tego stempla, ale przyjmuję, że istnieje.
Różnica miedzy naszym słowiańsko-aryjskim , a greko-chrześcijańskim czy rzymsko-chrześcijańskim kalendarzem wynosi 5508/9 lat. Co takiego wydarzyło się 5508/9 lat p.n.e. żeby od tego czasu mierzyć na nowo czas?! Czy rzeczywiście coś się wydarzyło? Nauka dopiero całkiem od niedawna, za sprawą genetyki historycznej i nowych odkryć archeologicznych, przebąkuje, że być może tak – rzeczywiście się stało. Według genetyki mniej więcej wtedy właśnie ludzie rasy R1a1a1 ruszyli po długim okresie zasiedzenia nad Dunajem i Adriatykiem na północ i zajęli obszary od Renu po Dniepr, a także przeprawili się do Skandynawii. Wtedy też ruszyli nad Morze Czarne i północną drogą przez pustynię Takla Makan dotarli do Indii, gdzie założyli kastę Braminów i osiedli. Wtedy również ludzie ci przeszli przez Kaukaz do Iranu o tam osiedli. Dziś identyfikuje się ich z Tokharami, Ariami i Scytami. Scytów zaś identyfikuje genetyka, tak jak i Sarmatów, ze Słowianami lub inaczej Słowiano-Indo-Ariami , nazwijmy ich Prasłowianami.
Chińskie piramidy – mapa ich położenia w pobliżu Xi an
Czy Nowy Czas płynie rzeczywiście od jakiejś zmiany? Geologia i archeologia stwierdza, że tak. Wtedy klimat się zmienił na tyle, że ludzie ruszyli znad Dunaju na północ Europy i do Azji. Była też inna zmiana późniejsza powiązana z rokiem ok. 1500 p.n.e. i prawdopodobnym wybuchem wulkanu Santorini. Z tym faktem wiąże się II Migrację z Wharatu na południe i wschód, czy ruch Scytów znad Aralu i Arkaimczyków pod Ural i na Stepy Czarnomorskie i tereny obecnego Kazahstanu. Ta data wyznacza koniec ekspansji Ariów i jest również odnotowana w genetyce historycznej gdzie stwierdza się ruchy ludzi z Europy do Indii i Iranu, a także ekspansję do Małej Azji i z północy Europy na południe, do Grecji, na Kretę.
Że jest jak mówię z ową miarą słowiańskiego czasu, stwierdzają różne źródła niezależne:
19.09.2011 początek słowiańskiego nowego roku 7520.
Dzisiaj, w dniu 19 09.2011 roku rozpoczyna się o godzinie 19.00 w Nowy Rok 7520, po ogłoszeniu pokoju w Świątyni Światła (Gwiazdy) …
http://www.youtube.com/watch?v=7QelPRCdaYk
Mumia białego człowieka z Ameryki Południowej (Peru) – czy to pozostałość wielkiej wojny Bogów i Ludzi?