To charakterystyczne, że PISowska Prokuratura i PISowska Policja (podobnie zresztą jakby zrobiła policja i prokuratura PO-wska i SLDowska, ale z innych pobudek) usiłuje umniejszyć, lub całkowicie ukryć i pominąć udział SPRAWCZY Jasnowidza w odkryciu poszukiwanych zaginionych osób w bardzo ważnych sprawach, którymi żyła ostatnio cała Polska.

Sama Prokuratura i Policja bez jego pomocy okazały się w tych sprawach bezradne. Takie postępowanie w XXI wieku, wieku nowej świadomości, nowej wiedzy i odkryć w sferze fizyki kwantowej, nowego postrzegania funkcjonowania świadomości i umysłu człowieka, z których wynika wprost uzasadniona naukowo możliwość działania zdolności PSI (PSI-talentów parapsychologicznych) poświadcza, że mamy do czynienia ze sposobem myślenia, który jest z jednej strony skrajnie materialistyczny, co nie przystaje żadnym sposobem do drugiej strony owej umysłowości i sposobu myślenia owych ludzi, który polega na ślepej wierze religijnej w istnienie i działanie judeo-chrześcijańskiego Boga Cudów.

Możliwość zaistnienia takich „cudów”, które w istocie nie są cudami tylko rozwiniętymi fantastycznie naturalnymi zdolnościami istniejącymi w ludzkim umyśle oraz są realizacją bezpośredniego kontaktu ludzkiego umysłu ze Świadomością Nieskończoną, jest dla tych ludzi nie do zaakceptowania, a jednocześnie nie mogą zaprzeczyć jej istnieniu i rzeczywistemu działaniu.

Oświadczenie o moim udziale w poszukiwaniach zaginionego Piotra Woźniaka – Staraka

 

Mogę taką postawę ludzi poszukujących osób zaginionych z racji wykonywanego zawodu: nurka, policjanta, prokuratora, jaką tutaj Krzysztof Jackowski przedstawia, wyjaśnić tylko w jeden sposób: jako świadomościową blokadę tkwiącą w tych ludziach, jako „blokadę o naturze religijnej”.

Uwierzenie w istnienie możliwości kontaktu Człowieka z Bogiem / Nadistotą / Świadomością Nieskończoną / Matrycą-Macierzą bezpośrednio przez człowieka, z pominięciem księdza biskupa, czy papieża Franciszka, albo w posiadanie przez człowieka zdolności „nadprzyrodzonych” („cudownych”, jak u Chrystusa), jest dla tych ludzi nie do przyjęcia. Jest odczytywane jako  oczywiste bluźnierstwo, zaprzeczenie naturze Judeo-Chrześcijańskiego Boga. Ich Bóg Cudów ma wyłączność na dokonywanie cudów, więc człowiek dokonujący cudu jest nie do zaakceptowania. Takie są rzeczywiste powody wstydliwego przemilczenia i ukrycia tego i podobnych wydarzeń.

Działanie Jasnowidza Krzysztofa Jackowskiego jest wprost potwierdzeniem istnienia Innego Boga niż judeo-chrześcijański – Boga Porządku / Macierzy-Matrycy / Nadistoty i istnienia Praw Przyrodzonych ReczyIstności, zwyczajnie Istnienia Boga w Człowieku, które to fakty po raz kolejny, potwierdzone przez nowoczesną naukę i aktualną WIEDZĘ stają w konflikcie z wiarą religijną w „działanie” Boga Cudów opisanego Biblią i Nowym Testamentem.

Dobrze przynajmniej że judeo-chrześcuijaństwo  utraciło możliwość kontroli rozwoju wiedzy i nauki w naszej cywilizacji europejskiej na tyle iż takich ludzi nie może już palić na stosach. Jednak usiłuje ich istnienie ignorować, a z drugiej strony nie potrafi się bez ich pomocy obyć. Podobnie ignorowani i obśmiewani są inni ludzie, którzy przedstawiają Nową Wiedzę Naukową w wielu innych dziedzinach. Przykładów jest mnóstwo, ale najlepszym przykładem jest nowa wiedza medyczna np. rozpowszechniana przez Jerzego Ziębę czy Huberta Czerniaka, i innych lekarzy i ludzi głęboko studiujących ten temat. Nie inaczej jest z wiedzą o truciznach zawartych w szczepionkach, wiedzą o powiązaniach ekosystemowych w Przyrodzie, czy wiedzą historyczną np. o starożytnych dziejach Słowian, czy chociażby odkrywaniem faktycznych, ukrytych mechanizmów i ukrytych działaniach we współczesnej polityce.

Źródło artykułu z bloga Czesława Białczyńskiego